Nowa syjonistyczna masakra w Deir al-Balah.

06/26/202506/26/2025 الصفصاف

Kolejna izraelska zbrodnia wojenna dodana do rejestru zbrodni państwa syjonistycznego terroryzmu.
Izraelska armia okupacyjna każdego dnia dokonuje więcej niż jednej masakry na głodujących ludziach, którzy udają się po pomoc żywnościową do amerykańskich centrów – które stały się zasadzkami do brutalnej eksterminacji.
Izraelska armia okupacyjna wspiera gangi, które sama uzbroiła, kieruje nimi i zachęca do kradzieży pomocy humanitarnej przeznaczonej dla głodujących na południu Strefy Gazy.
Jej oddziały, samoloty i drony bombardują i zabijają Palestyńczyków, którzy wychodzą, by chronić transporty pomocy i zapobiec ich grabieży przez uzbrojone gangi lojalne wobec „Izraela”. Według niektórych relacji to sam Beniamin Netanj
Yahu wydał rozkaz ich utworzenia w tym właśnie celu – lub nawet w celach bardziej zbrodniczych.

Dzisiejsze izraelskie bombardowanie szabiło 17 członków palestyńskich sił “Sahm”, które strzegą bezpieczeństwa w miastach i regionach Gazy, oraz zapewniają bezpieczne dotarcie pomocy żywnościowej i medycznej.
Walczą one również z uzbrojonymi gangami wspieranymi, chronionymi i uzbrajanymi przez „Izrael”, które kradną pomoc humanitarną przeznaczoną dla mieszkańców Gazy.

To nie pierwszy raz, kiedy członkowie tej formacji polegli.
Jednostki te organizują życie uchodźców i osób przesiedlonych, niosąc im ulgę, żywność i wsparcie.
Dziś izraelska armia okupacyjna dokonała nowej masakry na nich, bombardując ich i zabijając, aby uniemożliwić im ściganie i zatrzymywanie przestępców, zdrajców, agentów i najemników – wspieranych przez syjonistyczne państwo terrorystyczne zwane „Izrael”.
To ono udziela im instrukcji i rozkazów do szerzenia chaosu, korupcji, rabunków, piractwa, a także morderstw i głodzenia ludzi.

„Izrael” stworzył te gangi, by zagłodzić ludzi – a jeśli pod presją międzynarodową pozwoli na wpuszczenie ograniczonej pomocy do Gazy, natychmiast kieruje te gangi, by ją kraść, przejmować i uniemożliwiać dotarcie do głodujących mieszkańców.

To tylko jedna – ale nowa – z tysięcy masakr dokonanych przez syjonistyczne państwo okupacyjne i oficjalny izraelski terroryzm, wspierany przez Stany Zjednoczone, Europę i NATO.
Za te masakry odpowiedzialne są nie tylko syjonistyczne mafie terrorystyczne rządzące „Izraelem” pod wodzą zbrodniarza wojennego Beniamina Netanyahu, lecz także każdy, kto wspiera, zbroi, współpracuje z nimi, broni ich i uzasadnia ich zbrodnie.
Każdy, kto finansował „Izrael”, usprawiedliwiał jego czyny, współpracował z nim i odrzucił bojkot – również ponosi winę.

Żaden rozsądny człowiek, żaden przywódca posiadający odrobinę wstydu, człowieczeństwa, sumienia, godności i honoru – nie może usprawiedliwiać „izraelskich” zbrodni przeciwko ludzkości.
Wyobraźcie sobie, co by się stało w przypadku wielkiej wojny – jak „państwo żydowskie” może użyć setek lub tysięcy głowic nuklearnych, które przechowuje od dziesięcioleci.
To zagrożenie dla całego świata, nie tylko dla Palestyńczyków, Arabów i Bliskiego Wschodu.

Pamiętajmy razem setki masakr, których dopuściło się państwo „Izrael” – zachodnia kolonia – od roku Al-Naqby 1948.
Nie zapominajmy też o zabójstwach, zamachach i aresztowaniach, które popełniano przez wszystkie te lata.
Pamiętajmy o ich historii naruszeń praw człowieka, nieprzestrzegania traktatów, porozumień i rezolucji międzynarodowych.

To, co dzieje się obecnie w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu – czystki etniczne i ludobójstwo – trwa od niespełna dwóch lat i jest dziś oczywiste dla całego świata.
Żaden rozsądny człowiek nie może temu zaprzeczyć, a żaden uczciwy człowiek nie powinien tego usprawiedliwiać.
Kto to robi, ten współuczestniczy w zbrodni, czystkach etnicznych i ludobójstwie.