Polski - Słowiański

Urban dla Sputnika: Polską rządzi Jarosław Kaczyński.

Leonid Sigan

Rozmowa Leonida Sigana z redaktorem naczelnym tygodnika „NIE” Jerzym Urbanem.

— Poseł Paweł Kukiz chwali na Facebooku prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że nie ma zamiaru roztaczać nad senatorem Kogutem parasola ochronnego, ale jednocześnie pyta: co to za ustrój, kiedy jedna osoba może decydować absolutnie o wszystkim, co dzieje się w państwie? Ja postawię pytanie krótko: kto według Pana rządzi w Polsce?

— To jest pytanie retoryczne. Rządzi Jarosław Kaczyński.

— I tyle?

— No, a co Pan chce usłyszeć?

— Chciałbym, żeby Pan rozwinął tę myśl.

— Mogę rozwinąć tę myśl w kierunku, który Panu się nie spodoba, że podobnie jest w Rosji, gdzie rządzi prezydent Putin.

— Prezydent Putin został wybrany przez większość ludności Rosji, a prezes Kaczyński jest tylko posłem na Sejm.

— Kaczyński uzyskał władzę w uczciwym głosowaniu, nie personalnym, ale jego partia, której jest przywódcą, uzyskała większość parlamentarną.

— I to wystarczy?

— No, niestety okazuje się, że wystarczy, choć wymaga łamania Konstytucji, żeby mu tę władzę zapewnić, gdyż nie ma większości konstytucyjnej. Wymaga też różnych manipulacji, polegających na wprowadzaniu ustaw, sprzecznych z Konstytucją, dlatego mam nadzieję, że Kaczyński odpowie za to przed Trybunałem Stanu, kiedy tę większość straci. Niestety (wszystko — red.) idzie ku temu, że w wyborach parlamentarnych, które odbędą się w 2019 roku, uzyska większość konstytucyjną, wtedy zmieni Konstytucję i zalegalizuje ustrój sprzeczny z zasadami demokracji.

— Bardzo miły obraz, Panie Redaktorze! Ale przenieśmy się do spraw, związanych z sąsiadami. „Polska musi odrzucić mikromanię, to jest nasze żądanie”. Tak o reparacjach mówił Jarosław Kaczyński latem. Wczoraj zdawkowo rzucił, że Polska nie zmienia zdania w tej sprawie. Natomiast nowy minister spraw zagranicznych nie tylko zmienił ton, bo w wywiadzie dla „Die Welt” miał powiedzieć, że w relacjach między rządami Polski i Niemiec temat reparacji nie istnieje. I znowu proszę Pana redaktora o komentarz.

— Żądania reparacji są idiotyczne, nieskuteczne i nie mają innych skutków, jak tylko psucie stosunków polsko-niemieckich, a pośrednio także Polski z Unią Europejską. Jest to jeden z przejawów nacjonalizmu, który Polskę izoluje i przynosi złe skutki. Teraz rząd Morawieckiego ma poprawić stosunki z Unią Europejską, wobec tego wycofuje się z tej zabawy w reparacje, które są Polsce nienależne w sensie prawnym i nienależne w sensie moralnym, bo Polska przejęła znaczną część ziem, należących niegdyś do Niemiec.

To wycofywanie się polega na tym, że mają sobie o tym rozmawiać eksperci, i że nie będą to negocjacje na szczeblu rządowym, tylko eksperckim. W ten sposób Kaczyński wychodzi z twarzą, a cała sprawa przelatuje do klubu dyskusyjnego. Podobnie bywało w stosunkach rosyjsko-polskich, kiedy jeszcze za czasów Związku Radzieckiego powoływano takie zespoły np. do spraw historycznych, które sobie dyskutowały o sprzecznościach poglądów na historię między polskimi historykami i jeszcze wówczas radzieckimi.

— No, ale nastały nowe czasy, w Rosji zmienił się ustrój, zamiast Związku Radzieckiego jest Federacja Rosyjska, i komisja do spraw trudnych, która powstała, niestety, nie z rosyjskiej winy, wzięła w łeb.

— Nie wiem, jak się skończyła komisja, której z polskiej strony przewodził profesor Rotfeld, wiem natomiast, że w ogóle ustał dialog polsko-rosyjski, a raczej należy powiedzieć rosyjsko-polski w licznych sprawach, w tym w sprawach historycznych.

— Ale na dobre nie wychodzi to ani Rosji, ani Polsce.

— Ja też tak uważam, podzielam całkowicie Pański pogląd. Polska prowadzi politykę arogancką i śmieszną, zważywszy na kaliber naszego państwa.

Panie Redaktorze, bardzo szczegółowo i dobitnie mi Pan wszystko wytłumaczył, za co serdecznie dziękuję.

https://pl.sputniknews.com/opinie/201801197145928-sputnik-polska-jerzy-urban-tygodnik-nie-kto-rzadzi/