Polski - Słowiański

Pożegnania Mohameda Al-Khawaldeh – Tekst Nidal Hamad

Pożegnania Mohameda Al-Khawaldeh

 

Autor: Nidal Hamad – 21-10-2010 Oslo

 

Spotkałem się z nim w 1984 r. w Łodzi w PRL, właśnie przybyliśmy z naszego nieszczęśliwego kraju do kraju Fryderyka Chopina, Adama Mickiewicza, Marii Skokowskiej Korei, Oscara Lange, Miłościa, Szymborskiej, Wajdy, Polańskiego, Holand, papieża Jana Pawła II , generał Jaruzelski, Lech Wałęsa, Lato, Tomaszowski, Bonik, Smolark, Dziekanowski i Taraszewicz, gwiazdy polskiego i światowego futbolu. Kraj bogaty w znakomite nazwiska w kulturze światowej oraz w sporcie, sztuce, kinie, polityce, nauce i teatrze.

 

W Studiom Języka Polskiego przy ulicy Kopczyńskiego w Łodzi. Miasto nie zbyt daleko od Warszawy, drugiego, co do wielkości miasta w kraju. Przyjaźń między mną a Mohammedem al-Khawaldehiem i naszym wspólnym przyjacielem Badrem Hamedem tam zacząła się rozwijać.

 

Jak z innymi kolegami na przykład Abdul Qader Matar, odnoszący sukcesy w dni dzisiejsze, jako biznesmena, Które wciąż należy do naszej palestyńskiej szkoły.

 

Ziad Issa, uśmiechnięty Jordańczyk, towarzyszem jasnych nocy i trudnych chwil.

 

Hikmet Ibrahim niezłomny człowiek w Warszawie, Ali Nasrallah, towarzysz walki w Bejrucie w 1982 roku. Abdulrazek ( Alsafir) w Warszawie i Amer Abu (al-Abbas), który nadal gdzieś żyje w Polsce i dużo innych kolegów.

 

Również ci, którzy udali się do Wrocławia, Ibrahim al-Zaher z obozu Burdż al-Barajneh, stracili nogę w wojnie w Libanie. Taha Masharaqa, Suhail Sabah, Samir Ayoub, Abu Rakan, który poinformował mnie wczoraj wieczorem o odejściu przyjaciela i zdolnego inżyniera. Mohammed był genialnym wykładowcą na politechniką Wrocławską.

 

Wielu innych było z nami, przepraszam, że w taj chwili nie pamiętam ich imion.

 

Ponieważ po tyle lat pobytu na wygnania stałem się zapominalski. Tez z powodu czas i wielu obaw i trucizn w naszym ciemnym arabskim czasie.

 

Po zakończeniu nauki w Studiom Języka Polskiego w Łodzi. Byliśmy już w stanie mówić i czytać i pisać po polsku. Udaliśmy się na studia w różnych polskich miast, każdy od nas w mieście, w którym zdecydował się mieszkać i studiować resztę swoich lat w Polsce.

 

W tym czasie liczyliśmy ponad 100 palestyńskich studentów. Wybrałem i także Mohammed, Bader, Samir, Ziad, Sohail i innych, wybraliśmy piękne miasto Wrocław.

 

Wrocław jest czarującym miastem, pięknym i blisko serca, pełne mostów jak Wenecja we Włoszech czy Amsterdam we Holandii.

 

Miasto, które było pełne młodych ludzi i studentów, pochodzących z całej Polski, iż całego świata, aby uzyskać stopnie akademickie na swoich uniwersytetach i uczelniach.

 

Osobiście nie żałowałem tego wyboru, żyłem we Wrocławiu najpiękniejszymi latami mojego życia, z kolegami i oczywiście towarzyszył mi Muhammad i inni.

 

We Wrocławiu szybko dostosowaliśmy się do tamtejszego życia.

 

Poznalismy się z palestynczekami z Wroclawia: Sufian Kayali, Jamal Ahmed, dr Kamil Jeshi, dr Marwan Al-Saifi, Mohammed Darwish, dr Adnan Al-Ayidi, Eng. Fayez Abdel-Fattah, dr Ayman Daghman, dr Walid Al-Sharqawi, dr Hossam al-Kayyal, Ali Daoud, Maher Alhabtah, Mohammed Abu Seif, Abu Samra Ali, Abou Shakra i Abou Samra, dr Basimah Daher, Farial Faour i innych.

 

Również we Wrocławiu dołączył do nas Fawzi Younis, Hassan Nawahda, Samir Abu Ghuli, Husni Issa, Jihad Saleh, Izzat Obaidullah, Jawad i Munir Shanaah z naszego obozu palestyńskiego w Libanie. Mohamed Dweib, Nidal Darraj, Ahmed Aboamer. A inni w dziesiątkach, których teraz nie pamiętam nazwy, niech mi wybaczą.

 

We Wrocławiu przyjaźń zaczęła się umacniać między mną a Muhammadem i Badrem oraz innymi osobami, które były mi najbliższe intelektualnie i życiowo.

 

Różnice polityczne miedzy palestyńskimi organizacjami odgrywały znaczącą rolę u Mohammeda i Badra, którzy nie należeli do żadnej partii politycznej lub frakcji, ale byli blisko naszych myśli i po naszej stronie, my siłami palestyńskiej lewicy.

 

Potem utworzyliśmy nasz sojusz z Sufianem i jego towarzyszami, co znaczyło ze staliśmy się znaczącą siłą w „Czerwonym” Wrocławiu, tak zostało nazwani przez niektórych, którzy dominowali nad sytuacją palestyńską w Polsce.

 

Muhammad, Bader i inni studiowali na Wydziale Informatyki Politechnika Wrocławska, niedaleko było Dom studencie xx latka, w którem mieszkałem, więc spotykaliśmy się codziennie w moim akademiku lub w kawiarni, Pizzeria na Placu Grunwaldzkim. Gdybyśmy się tam nie spotkali, spotykalibyśmy się w kawiarniach w centrum, takich jak Indix, Calambor czy Kuba.

 

Mohammed i Bader mieszkali razem przez cały okres studiów. W tym okresie nawiązaliśmy silne kontakt i relacje z polskimi, międzynarodowymi i arabskimi siłami politycznymi w mieście.

 

Zaczęliśmy regularnie i aktywnie organizować obchody i działania o sprawy Palestyny.

 

Przekazywaliśmy oświadczenia polityczne uczniom palestyńskim i arabskim i polskich przyjaciół.

Najpierw napisaliśmy to ręcznie, ponieważ nie było maszyny do pisania.

 

Na jednym z koncertów Mohammed wziął udział w śpiewaniu z grupą studentów z NRD, którzy wzięli udział w obchodach Narodowego Dnia Frontu Wyzwolenia Palestyny we Wrocławiu, nie pytaliśmy go o język, który słyszeliśmy i czego nie rozumieliśmy, czy był to niemiecki czy co?

 

Dwa lata później lub więcej lat później założyliśmy Arabską Federację Studentów we Wrocławiu i mieliśmy miesięcznik.

 

W pierwszą rocznicę wybuchu Intifady i po zamordowaniu męczennika Abu Dżihada Alwazeera w Tunezji przez syjonistycznego Mossada w 1988 r.

 

Lokalna gazeta “Sprawy i Ludzi” przeprowadziła wywiad ze mną i z Mohammedem al-Khawaldem. Nadal mam kopię z tego wywiadu.

 

Od Mahometa nauczyłem się gotować kilka rodzajów dań palestyńskich i arabskich, jak Makloubah tzn. ( do góry nogami) i także kurczak z warzywami w piecu.

 

Pamiętam szczególne wieczór palestyński, kiedy Mohammed, Bader, Husni, Hassan i Jihad, przygotowywali posiłki z palestyńskiej kuchni.

 

Tego szczególnego wieczoru Muhammad tańczył, dostarczał gościom jedzenie, aranżując stoły, śpiewając i śpiewając, aby przywołać palestyńskie dziedzictwo kulturowe i obyczaje naszego kraju. Był szczęśliwy, jak małe dziecko.

 

Spotkaliśmy się po raz ostatni w polskim mieście Kraków ponad półtora roku temu, podczas naszego udziału w konferencji Stowarzyszenia Społeczno Kulturalnego Palestyńczyków Polskich.

 

Po konferencje szliśmy do Chicha klub, gdzie długo rozmawialiśmy i wspomnieliśmy czasach we łodzie i we Wrocławiu. Obiecaliśmy ze spotkamy się ponownie we Wrocławiu. Ale spotkanie nie odbyło i nigdy się nie wydarzyło. Ponieważ „Moha” odszedł, pozostawiając za nim żonę i dzieci oraz miłość przyjaciół.
Żegnaj, Mohammedzie, byleś jednym z najlepszych przyjaciele.

 

Byłeś wśród nas jednym z najbardziej biegły w języku nowego kraju, w języku Polskiego.

 

Palestyna przypomina Ciebie przez twoje i nasze działania na uniwersytecie i w różnych miastach Polski, z Lodżie do Karpaczu a nie mniej Wrocław.

 

Będziemy zawsze pamiętać, że nikt nie mógł złamać twoja silna wole, pozostałeś niezłomny i wierny zasadom, które podnieśliśmy.

 

Złożę kondolencje siebie, twojej rodziny, twoich dzieci, twojej żony i wszystkich tych, którzy cię kochają za tragiczne odejście.

 

Mówię do ciebie: trudno jest Ci, którzy cię znali, zapomnieć o tobie.

 

Twój przyjaciel Nidal Hamad

 

Dyrektor strony ِAl-safsaf.com

 

21/10/2010

 

 

وداعا محمد الخوالدة – نضال حمد*

21/10/2010

عرفته نهاية صيف 1984 في مدينة وودج أو لودز في جمهورية بولندا الشعبية آنذاك .. كنا للتو وصلنا من بلادنا العربية السعيدة الى بلاد فريدريك شوبان ، ماريا سكودوفسكا كوريه ، اوسكار لانغي ، تشيسواف ميلوش ، فيسوافا شيمبورسكا ، فايدا ، بولانسكي ، هولاند ، البابا يوحنا بولس الثاني ، الجنرال ياروزلسكي ، ليخ فاليسا ، بونيك وسمولارك وجيكانوفسكي وتاراشيفيتش ، نجوم كرة القدم .. بلاد عريقة وغنية باسماء لامعة في الثقافة العالمية وفي الرياضة والفن والسينما والدين والسياسة والعلم والمسرح.

في معهد اللغة الواقع على شارع كوبشينسكييغو في مدينة لودز القريبة من العاصمة وارسو والتي تعتبر ثاني أكبر مدن البلاد ،بدأت تتطور العلاقة بيني وبين محمد الخوالدة وصديقنا المشترك بدر حامد وآخرين بالعشرات أذكر منهم على سبيل المثال لا الحصر ، العزيز عبد القادر مطر ، رجل الأعمال الناجح هذه الأيام ، والذي مازال ينتمي لنفس مدرستنا الحنظلية.. زياد عيس الأردني الحبيب ، رفيق الليالي المضيئة ووقفات العز .. حكمت ابراهيم الصابر الصامد في فرصوفيا ، علي نصرالله رفيق الجراح والكفاح ، عبد السفير الباقي في وارسو .. وعامر ابو العباس الذي فقد اثره البولندي .. وكان معنا ايضا من الذين توجهوا الى فروتسلاف ، الصيدلي ابراهيم الظاهر من مخيم برج البراجنة ، فقد ساقه في حرب لبنان، طه مشارقة، سهيل صباح، والصديق الجميل د. سمير ايوب – ابو ركان ، الذي ابلغني ليلة امس بنبأ رحيل الصديق والرفيق والأخ المهندس الناجح والبارع محمد الخوالدة… وكذلك كان معنا آخرين كثر فليعذروني على عدم ذكر اسماءهم ، فقد اصبحنا ننسى من كثر الهموم والسموم في زماننا العربي المظلم.

عقب انتهاء معهد اللغة وبعدما تمكنا من اللغة البولندية قليلا ، توجه كل منا الى المدينة التي اختارها ليدرس فيها بقية سنوات الاقامة في بولندا. وكنا يومها أكثر من 100 طالب فلسطيني في معهد اللغة، فأخترنا محمد وانا وبدر وسمير وزياد وسهيل وآخرين مدينة فروتسلاف الجميلة ، المليئة بالجسور كما البندقية في ايطاليا او امستردام الهولندية. والتي كانت تغص بالشباب والطلبة، القادمين من كل بولندا ومن كل العالم للتحصيل العلمي في جامعاتها وكلياتها. ولم أندم شخصياً على الاختيار المذكور ، فهناك عشت أجمل سنوات عمري والتي اعتز بها ، وكانت بالطبع برفقة محمد والآخرين.

في فروتسلاف سرعان ما تأقلمنا مع الأجواء المعيشية والجامعية والفلسطينية هناك ، فتعرفنا على الأصدقاء سفيان كيالي ، جمال احمد ،د. كميل الجشي ، د. كامل.. ، د. مروان الصيفي ، محمد درويش ،د. عدنان العايدي ، المهندس فايز عبد الفتاح ، د. أيمن دغمان ، د. وليد الشرقاوي و د. حسام الكيال .. الراحلة فريال فاعور.. كذلك عشنا في فروتسلاف مع ابن البلد فوزي يونس ، ومع حسن نواهضة ، سمير شقيق ابو العباس ، وحسني عيسى وجهاد صالح والمحامي عزت عبيد الله والمهندسان جواد ومنير شناعة من مخيمنا عين الحلوة ، نضال دراج ، احمد ابوعامر ود. محمد ذويب. وآخرين بالعشرات أن نسيت احدهم فليسامحني.

في فروتسلاف بدأت العلاقة تمتن وتشتد بيني وبين محمد وبدر وآخرين كانوا اقرب لي فكرياً وحيايتاً. ولعبت الخلافات السياسية دوراً بارزاً في اصطفاف محمد وبدر ، فهما لم يكونا ينتميان لأي حزب او فصيل سياسي الى جانبنا نحن قوى اليسار الفلسطينية. ثم تحالفنا مع سفيان ورفاقه ، واصبحنا نشكل قوة لا يستهان بها في فروتسلاف الحمراء .. هكذا اطلق عليها بعض الذين كانوا يهيمنون على الوضع الفلسطيني في بولندا.

درس محمد ومعه بدر وآخرين في قسم ” انفورماتيكا” بكلية الهندسة ” بوليتيخنيكا فروتسوافسكا” وكانت غير بعيدة عن ” دفوجيستو لاتكا” سكن الطلبة الذي اقمت فيه ، لذا كنا نلتقي يومياً إما في سكني أو في مقهى ” بيتسيريا” قريب منه. وإن لم يكن هناك فكنا نلتقي في مقاهي وسط المدينة مثل مقهى انديكس ، كولامبور أو مقهى كوبا.

سكن محمد و بدر معاً طوال فترة الدراسة. وفي تلك الفترة اقمنا علاقات قوية مع قوى سياسية وثورية بولندية وعالمية وعربية كانت في المدينة. وبدأنا ننشط ونقيم الاحتفالات الفلسطينية بشكل منتظم. ونوزع بيانات سياسية ارشادية للطلبة الفلسطينيين والعرب. بداية كنا نكتبها بخط اليد لتعذر وجود ماكينة طباعة أو آلة كاتبة. في احدى الحفلات قام محمد وأخذ يغني مع فرقة طلبة من ألمانيا الشرقية كانت تشارك في احتفال اليوم الوطني لجبهة التحرير الفلسيطينية الذي اقيم في فروتسلاف.. لم نسأله عن اللغة التي سمعناها ولم نفهمها اكانت ألمانية ام ماذا؟

بعد مرور سنتان أو أكثر أسسنا في فروتسلاف فيدرالية الطلبة العرب وكان لها مجلة تصدر شهريا.. وفي الذكرى الأولى لاندلاع الانتفاضة وبعد اغتيال الشهيد القائد ابو جهاد الوزير في تونس على يد الموساد الصهيوني سنة 1988 ، قامت جريدة “سبرافي إ لودجي” المحلية باجراء مقابلة حوارية معي ومع محمد الخوالدة. لازلت احتفظ بنسخة منها.

من محمد تعلمت طهي عدة أصناف من الأكلات الفلسطينية والعربية ، من المقلوبة الى صينية الدجاج في الفرن .. واذكر في يوم عرسي أن محمد وآخرين منهم بدر وحسني وحسن وجهاد توكلوا أمر الطبيخ الفلسطيني. وفي حفل العرس الذي اقمته في سكن الطلبة ” دفوجيستكو لاتكا”، قام محمد بالرقص وتقديم الطعام وترتيب الموائد والغناء والزغردة استحضاراً للموروث الثقافي الفلسطيني ولأعراس بلدنا. كان سعيداً كطفل ومرحاً لا يترك فرصة للسعادة والبسط تفوته.

التقيت به للمرة الأخيرة في مدينة كراكوف البولندية قبل أكثر من عام ونصف ، على هامش مؤتمر تشكيل الجالية الفلسطينية هناك.. تحدثنا وسهرنا في مقهى الشيشة ، فاعدنا القليل من ذكريات الماضي. وتواعدنا على اللقاء من جديد ، لكن اللقاء لم ولن يحدث ابداً ، إذ أنه رحل تاركاً خلفه زوجته واطفاله ومحبة الأصدقاء.

وداعا يا محمد ، كنت خير الرفاق ، وأكثرنا معرفة بلغة البلاد الجديدة ، تتذكرك فلسطين بنشاطاتنا في الجامعة وفي مدن بولندا المختلفة .. ونتذكر أن فساد بعضنا الفلسطيني لم يستطع النيل منك ، فبقيت صامداً ووفياً للمبادئ التي تربينا عليها .. أعزي نفسي وآلك واطفالك وزوجتك وكل احبتنا برحيلك المفجع. وأقول لك : مثلك من الصعب على الناس نسيانه..

* نضال حمد – مدير موقع الصفصاف