Polski - Słowiańskiالأرشيف

Premier Izraela, Beniamin Netantahu obraża niemieckiego szczeniaka

NIDAL HAMAD

Niemcy, podobnie jak cały Zachód, wiedzą, że Netantahu jest zbrodniarzem wojennym (podobnie jak niemieccy naziści) i dopuścił się ludobójstwa w Gazie, mimo to wspierają jego rząd i uzbrajają jego armię wszelkimi środkami.

To sprawia, że ​​podlegają oni odpowiedzialności przed sądami międzynarodowymi jako współsprawcy ludobójstwa i zbrodni wojennych.

Do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości złożono pozew przez Republikę Południowej Afryki przeciwko „Izraelowi” i jest inny pozew Nikaragui przeciwko Niemcom za ich nieograniczone i otwarte wsparcie dla ludobójstwa w Gazie.

Gazeta Asharq Al-Awsat stwierdziła, że ​​Niemcy są „niezadowolone” z przecieków na temat sporu między ich ministrem spraw zagranicznych a Beniaminem Netanyahu. Powiedziała, że ​​złożyła skargę do personelu Benjamina Netanjahu po tym, jak do prasy wyciekło, jak to określiła, „zniekształcony” raport na temat sporu pomiędzy niemiecką minister spraw zagranicznych Annaleną Baerbock, a „izraelskim” premierem.

Media syjonistyczne, wraz z niemiecką gazetą „Bild”, mówiły także o „werbalnej sprzeczce między Netantahu a Baerbockiem podczas wizyty niemieckiego ministra w tym potwornym państwie syjonistycznym”.

Niemcy arogancko i bezczelnie  zaopatrują izraelską armię w bomby, broń i amunicję, za pomocą których zniszczy Gazę i zabije jej palestyńskich mieszkańców, oraz wspierają jednostkę terrorystyczną na stanowiskach politycznych, bezpieczeństwa, dyplomatycznych, gospodarczych, medialnych itp. Niemiecka minister spraw zagranicznych otrzymała naganę od Netanjahu, który powiedział jej, że „Izrael nie jest taki jak naziści, którzy fabrykują obrazy”.

Prawdą trzeba powiedzieć, że „Izrael” niewiele różni się od nazizmu i jego przywódcy nie różnią się od przywódców nazistowskich, gdyż obaj stanowili i stanowią zagrożenie dla istnienia ludzkości i pojawienia się nowych pokoleń ludzi bez piętno rasizmu terroryzmu.

Gdyby nie powstanie nazizmu, „Izrael” nie powstałby przy wsparciu całego Zachodu w Palestynie. „Izrael” jest kłamstwem epoki i oszustwem stulecia. Praktykuje brutalne akty terrorystyczne, rasistowskie i okupacyjne bez odpowiedzialności, a także cieszy się nieograniczonym wsparciem Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec i innych krajów Europy.

Słowa Netanjahu skierowane do Birbocka padły podczas jej wizyty i spotkania z nim w okupowanej Palestynie.

Według doniesień mediów Birbockowi pokazano nagrania wideo przedstawiające rynki z obfitymi dostawami żywności w Strefie Gazy, a także zdjęcia plaż na wybrzeżu, na których przebywają Palestyńczycy. pływali. Odpowiedziała jednak, krytykując Netanjahu w związku z kryzysem humanitarnym w Gazie, stwierdzając, że zdjęcia nie odzwierciedlają rzeczywistej sytuacji w Gazie, co wywołało reakcję premiera, który stwierdził, że Izrael „nie jest taki jak naziści”, którzy fabrykują rzeczywistość. Netanjahu upiera się, że w Gazie nie ma ludobójstwa, głodu ani oblężenia , oraz że  idzie na wiele ustępstw i robi więcej niż to konieczne w kwestii humanitarnej.

Tutaj Netanjahu i jego biuro rządowe przewyższają wszystkich kłamców i bandytów na świecie kłamstwami, fabrykacjami i fałszerstwami.

Po upływie ponad sześciu i pół miesiąca i około 200 dni od ludobójstwa i zniszczenia ogromnej części Strefy Gazy oraz zabicia 34 tysięcy Palestyńczyków i  zranienia około 120 tysięcy, z których większość stanowią dzieci i kobiety, rząd syjonistyczny nadal twierdzi, że nie doszło do ludobójstwa ani zbrodni wojennych i że zapewnia udogodnienia ludności uwięzionej w tym sektorze.

Jest to rasistowska, agresywna mentalność syjonistyczna, która nie postrzega Palestyńczyków jako istot ludzkich, ale jako zwykłe zwierzęta, które należy zabić i eksterminować.

20.04.2024