Polski - Słowiańskiالأرشيف

Nie szanuję hipokrytów – Nidal Hamad

Więc nie mogę nikomu schlebiać za wszelką cenę…

Swoją opinię wypowiadam szczerze i z przekonaniem i nie boję się powiedzieć prawdy.

Rozumiem, że Ukraina jest krajem sąsiadującym z Polską i że nie ma dużych różnic między Ukraińcami i innymi narodami słowiańskimi, a także krajami europejskimi w ogóle.

Rozumiem, że nienawiść do Rosjan i czynniki historyczne odegrały rolę w postawie pro- ukraińskiej, choć w Polsce przed II Wojną Światową było mnóstwo konfliktów między Polakami i Ukraińcami.  Polacy często traktowali Ukraińców z pogardą i wyższością.

Rozumiem, że Polska i cała Europa są przerażone rosyjską inwazją i możliwością jej rozszerzenia się, lub nawet wybuchem Trzeciej Wojny Światowej. Mogli o tym zastanawiać długo i dużo wczesnej.

Bardzo dobrze wiem, że polski rząd, opozycja i media zajmują jednolite stanowisko w kwestii ukraińskiej, i odgrywają zasadniczą rolę w mobilizowaniu powszechnej i pełnej solidarności z ukraińskimi uchodźcami.

Osobiście jestem pod wielkim wrażeniem solidarności Polaków z ukraińskimi uchodźcami.

Każdy uchodźca, jak na przykład Palestyńczycy pragnie taką solidarność. Przy okazji muszę również wspomnieć, że oficjalne stanowisko rząd Polski jest pro-izraelskie.

Stanowisko narodu polskiego jest oczywiście rożne, ale polski rząd, parlament, większość partii politycznych i media są po stronie „Izraelem” i nie będą współpracować z Palestyńczykami.

Pojawiły się wiadomości, że prezydent Ukrainy, Zełenski, 10 ministrów w jego rządzie i dowódca jego armii posiada obywatelstwo ,,Izraela”.

To oznacza, że Ci ludzie uczestniczą w zabijaniu Palestyńczyków i kradzieży naszej ziem, oraz okupowaniu naszej Ojczyzny.

Arabscy aktywiści mówią o tym w Internecie i jest to ich naturalne prawo.

My Palestyńczycy wiemy, że nasza walka toczy się z rasistowskim i syjonistycznym „Izraelem”, który okupuje Palestynę, a nie z wyznawcami religii żydowskiej.

Prezydent Ukrainy, Zełenski poparł syjonistyczną okupację, a także niedawną „izraelską” agresję na Strefę Gazy w maju 2021 roku, w której tysiące Palestyńczyków zostało zabitych i rannych, a wśród ofiar były setki dzieci.

Prezydent Zełenski potępił Palestyńczyków, ale nie potępił „Izraela”.

Zełenski uznał okupowaną Jerozolimę za stolicę „Izraela” z pogwałceniem prawa międzynarodowego i rezolucji ONZ.

Jak więc chcecie, żeby Palestyńczycy byli po stronie prezydenta Zelenskiego, który jest sojusznikiem syjonistycznego Izraela i człowiekiem USA.

Współczujemy narodowi ukraińskiemu, ponieważ jest on ofiarą wojny.

Natomiast nie popieramy prezydenta Ukrainy, Zelenskiego i jego armii, która wraz z armią amerykańską uczestniczyła w inwazji, okupacji i zniszczeniu Iraku oraz w zabiciu milionów Irakijczyków.

Ci, dziennikarze, którzy płaczą nad Ukrainą, to Ci sami, którzy fałszowali wiadomości i przedstawiali „Izrael”, jako ofiarę, a Palestyńczyków, jako terrorystów. Wywracali wszystko do góry nogami i przekręcali fakty.

Politycy z Organizacji Narodów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i ogólnie Zachodu, wzywali strony konfliktu arabsko- izraelskiego do powściągliwości i wstrzymania ognia.

Natomiast nie ma takiego wezwania w wojnie ukraińsko-rosyjskiej.

Jak więc chcecie, żebyśmy wierzyli tym ludziom i nie opisywali ich, jako pozbawionych skrupułów hipokrytów?.

Spójrzcie na media w Europie, jak wyszukują obraz ukraińskiego dziecka, kobiety czy starca, który padł ofiarą, rosyjskiej agresji.

Ci sami dziennikarze odmawiali pokazywania zdjęć zabitych i rannych palestyńskich dzieci, kobiet i osób starszych w Strefie Gazy i na Zachodnimi Brzegu Jordanu.

W 2009 roku na leczenie i rehabilitacje przyjechało do Polski ponad siedemdziesiąt dzieci ze Strefy Gazy. Przybyli na pokład samolotu nieżyjącego już prezydenta Polski, Lecha Kaczyńskiego.

Do miejsca ich pobytu przybył polski dziennikarz i przeprowadził wywiad z małą dziewczynką, Moną Al-Samuni ze Strefy Gazy. Syjonistyczni najeźdźcy zabili całą jej rodzinę, i tylko ona przeżyła.

Dziewczynka mówiła o masakrze, a polski dziennikarz i fotograf płakali.

Palestyńczycy w Polsce myśleli, że ten wywiad zostanie wyemitowany w polskiej telewizji.

Ale szefowi polskiej telewizji zabronili publikacji wywiadu z palestyńską dziewczynką Mona Al-Samuni.

Ten wywiad nie został opublikowany do dziś. Wiecie, dlaczego?

Dlatego, że polski stacje telewizyjne są kontrolowany przez syjonistów, podobnie jak większość najważniejszych mediów w Europie i w Stanach Zjednoczonych.

To jest hipokryzja i brak sumienia.

Amerykańscy, europejscy i polscy dziennikarze często publikują filmy i artykuły o Żydach, którzy na czaszkach i kościach Palestyńczyków ustanowili państwo syjonistyczne „Izrael”. Wśród tych ludzi było mnóstwo Żydów syjonistów z Polski.

To naprawdę szczyt hańby i hipokryzji.

Nidal Hamad2

16-03-2022